piątek, 12 kwietnia 2013

Rozdział 9

Przepraszam, że tak długo nie pisałam. za ten rozdział chyba tez powinnam przeprosić. Strasznie wymuszony, ale zabieram się za siebie. Tak!!!!

Francessca:
Podchodził coraz bliżej, a ja nie wiedziałam co zrobić. Był zbyt pewny siebie, arogancki i jednocześnie cudowny. Wiedziałam o co mu chodzi i miałam ogromną ochotę na to samo. No może nie koniecznie na to samo, ale na pocałunek tak. To byłoby coś. Pierwszy pocałunek i to z takim przystojniakiem. Rozmarzyłam się. Już prawie podjęłam decyzję, kiedy w mojej głowie pojawiła się twarzy, a potem sylwetka piękności z którą się spotykał. Od razu otrzeźwiałam i odsunęłam się na bezpieczną odległość. Może ona i była wredna i złośliwa w stosunku do mnie, ale on wcale nie jest lepszy skoro spotyka się z jedną, a chce całować drugą. Poza tym nigdy nie chciałam należeć do tych dziewczyn, które odbijają chłopaka innej. No tak, ale co za głupoty mi chodzą po głowie? Przecież ja nikogo jeszcze nie całowałam, więc niby po co się zamartwiam że komuś odbiję faceta.
- Mówimy o ruchach panie Aveiro, które nagra ekipa jak się tu zjawi za już ok. dwie i pół godziny, więc zanim przyjadą musimy to przećwiczyć jeśli chcesz dobrze wpaść, tak żeby wszyscy byli zadowoleni. A nie wiem kiedy miał pan okazję to robić ostatni raz. – powiedziałam. Jednak moje słowa przyniosły zdecydowanie pozytywny efekt. Bo Cristiano nagle zrobił się czerwony i cofnął się jak oparzony.
- Zapewniam cię, że z całą pewnością wiem jak to się robi. A poza tym nie wiedziałem, że są jakieś nowe ruchy? Ale widzę, że jesteś gotowa mi je zaprezentować tak, żeby wszyscy byli zadowoleni.
Teraz to z kolei ja zrobiłam się czerwona. Dopiero teraz dotarło do mnie to co powiedziałam. I jak dwuznaczne były te słowa. Mówiąc ruchy miałam na myśli ruchy taneczne, kroki, układ, krótką choreografię, która zadowoli widzów, sponsora programu i kamerzystów, którzy jak za pierwszym razem nakręca porządną reklamówkę to dadzą nam spokój i będę mogła spokojnie z nim ćwiczyć.
- Nie wiem o co ci chodzi – powiedziałam tylko – mówiłam o płynności w tańcu, swobodności w ruchach. A pozatym lepiej zabierajmy się za naukę bo zostało nam niewiele czasu.
Cristiano wzruszył ramionami i odparł tylko - Jak chcesz.
- Nie wiem, czy znasz zasady programu, być może tak, ale jeszcze ci je przypomnę. Podczas pierwszego odcinka show jedna część par tańczy walca, a druga cha cha cha. My jesteśmy w tej drugiej części, więc do reklamówki musisz nauczyć się paru kroków tego tańca.
- A co z ubraniami? Wybrano już stroje??
- Tak. Są w łazience. Masz jeszcze jakieś pytania?
- Czy zamierzasz tańczyć w tym co masz na sobie? Bo wiesz ja mam ubranie na zmianę i wolałbym się przebrać. Po naszym treningu mam randkę…
- Mamy nakręcić nasze pierwsze spotkanie, więc ja do przyjazdu ekipy zostanę w tym stroju, w którym jestem, ale mam tez ubranie na zmianę. Założę je po wyjściu ekipy, a ty rób co uważasz – odpowiedziałam, a w myślach złośliwie dodałam Tylko jak tyle razy będziesz się przebierał to uważaj żeby fryzura ci się nie popsuła.
- A teraz skoro już wszystko jasne to możemy zaczynać. Zaczniemy od kroku podstawowego. Stań za mną i naśladuj mnie……

4 komentarze:

  1. Ales skonczyla... Akurat, gdy wyobrazalam sobie Cristiano probujacego tanczyc.
    Bardzo fajny odcinek, tylko ja bym chciala dluuuuuzszy:P

    Pozdrawiam;].

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też:) mało mi a tak czekałam na ten odcinek:(

    OdpowiedzUsuń
  3. ja tez bym prosiła o dłuższy tyle czekalismy na ten rozdział i sie doczekaliśmy a tu taki niedosyt :) ;** czekam na nastepny

    OdpowiedzUsuń
  4. ojjej czekam na nastepną :) notke <333 pisz szybciutkoo ;(
    |DARIA|

    OdpowiedzUsuń